Ponad miesiąc temu informowaliśmy o podpisaniu 10-letniego kontraktu pomiędzy Berniem Ecclestonem a władzami będącego w fazie budowy toru w Austin w stanie Teksas, na którym od 2012 roku ma odbywać się GP USA.
W związku z brakiem szczegółów dotyczących rozwoju obiektu oraz stosunkowo niewielką ilością czasu jaką dysponuje firma należąca do Tavo Hellmunda, organizatora wydarzenia, pod wątpliwość poddany został powrót wyścigu w USA w wyznaczonym terminie.Bernie Ecclestone zapewnia jednak, że GP odbędzie się bez opóźnień, dodaje jednak, że kontrakt przewiduje kary za niedotrzymanie warunków umowy.
„Tak brzmi kontrakt” – mówi 79-letni szef F1. „To może się okazać sporym wydatkiem dla Tavo. Mamy kilka klauzul związanych z karami, ale nie chciałbym z nich skorzystać”.
„Dopóki mu się nie uda, nie wiemy jak będzie. Można powiedzieć, że nie przebiegnę 100 metrów w siedem sekund, ale nie ma pewności dopóki nie spróbuję”.
01.07.2010 15:08
0
Mam rozumieć, że Bernie podpisał z nimi umowę bez pewności, że Tavo ją spełni?
01.07.2010 16:13
0
Kaktus mi wyrośnie jak zobaczę wyścig na tym torze w 2012. Podobnie jak amerykański team w najbliższych latach.
01.07.2010 16:29
0
Kaktusy to wlasnie rosna w miejscu, gdzie ma byc ten tor...
01.07.2010 16:41
0
Umowa między Bernie'm a nimi na 10 lat... Za 10 lat to on będzie miał prawie 90. Co w przypadku gdyby nie dożył? Nie życzę mu tego.
01.07.2010 16:44
0
'Można powiedzieć, że nie przebiegnę 100 metrów w siedem sekund, ale nie ma pewności dopóki nie spróbuję”. @2 A mi kaktus wyrośnie jeżeli Bernie zrobi to co mówił wyżej. A propos toru to lepszą opcją byłby wyścig na ulicznym torze w Nowym Jorku jeszcze nocą. Na manchatanie widowisko podobne lub lepsze od Abu Zabi:D
01.07.2010 17:51
0
3. Ataru - kaktusy tam jak najbardziej są, ale mojej dłoni tam nie ma i nie zanosi się by się tam kiedyś znalazła :)
01.07.2010 22:11
0
prędzej piekło zamarznie. za góra 3 lata kostucha przytuli dziadzia Berniego.
01.07.2010 22:12
0
Hehehe... Bernie wie, że amerykenie dużo gadają, a g. robią i doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Podpisał ten kontrakt zakładając, że oni nie zbudują tego toru! Bernie nie chce żeby oni ten tor zbudowali na czas! Mogę się założyć, że planuje on CP USA w Nowym Yorku, na torze ulicznym. Gdyby chciał robić GP na jakimś małowidowiskowym otrze w mało interesującym miejscu, to nie podpisywałby umowy na budowę nowego toru, tylko zrobił GP na jakimś istniejącym torze.
01.07.2010 23:03
0
szczęśliwe jest życie staruszka:)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się